26 lutego br. Mysłowic doszło do dwóch groźnie wyglądających wypadków. W pierwszym z nich doszło do potrącenia 16-letniego mieszkańca naszego miasta na ulicy Katowickiej. W drugim zdarzeniu doszło do najechania na tył innego pojazdu, w wyniku którego obrażenia odniosły trzy osoby.
Pierwsze zdarzenie było potrąceniem pieszego
Wczoraj po 7.00 na oznakowanym przejściu dla pieszych na ul. Katowickiej w Mysłowicach, kierujący citroenem 67-letni mieszkaniec Sosnowca nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo przechodzącemu przez jezdnię 16-latkowi, potrącając go. Mysłowiczanin z urazem barku trafił do szpitala. Sprawcy potrącenia policjanci zatrzymali prawo jazdy, był on trzeźwy.
Najechanie na tył
Kolejne groźne zdarzenie miało miejsce na ulicy Ziętka tuż po godzinie 11.00. Kierujący volkswagenem 20-latek z Mysłowic najechał na tył oczekującego na czerwonym świetle samochodu skoda, którym podróżowało dwóch mężczyzn. Następnie pojazd skoda uderzył w stojącego przed nim opla, którym kierowała 23-latka z Jastrzębia- Zdroju. W wyniku zdarzenia do szpitala przetransportowano trzy osoby. Pasażerka volkswagena 20-latka z Mysłowic, która doznała urazu ręki, Kierujący skodą 60-latek z Dąbrowy Górniczej, który uskarżał się na ból w klatce piersiowej i 23-letnia kierująca oplem, u której podejrzewano uraz kręgosłupa. Wszyscy uczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi.
O dalszym losie kierujących, którzy byli sprawcami tych zdarzeń zadecyduje teraz sąd.