W minioną sobotę mieszkańcy Mysłowic zjednoczyli się w ramach 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, organizując wydarzenia, które łączyły radość, emocje i wsparcie dla chorych dzieci. Wszystko rozpoczęło się w Centralnym Muzeum Pożarnictwa, gdzie odbyły się pokazy wozów strażackich oraz warsztaty dla dzieci, które mogły poczuć się jak mali strażacy.
W Parku Słupna czekała karnawałowa zabawa!
W międzyczasie na lodowisku odbywała się prawdziwa karnawałowa zabawa. Mieszkańcy tańczyli, śmiali się i wspierali WOŚP poprzez licytację fantów. Dorośli mieli również okazję do zmierzenia się w zorganizowanych maratonach, w tym maratonie zumby i pompek, a na najmłodszych czekały liczne gry i zabawy.
Muzyczna część wydarzenia była niezapomniana
Jak co roku, o artystyczną część wydarzenia zadbał Mysłowicki Ośrodek Kultury. Zorganizowane koncerty dostarczyły uczestnikom wielu wzruszeń, a Caffe Artnova zapewniło jeszcze więcej emocji, oferując koncert zespołu Lab i licytując fanty na rzecz WOŚP.
"Światełko do nieba" – emocje na zakończenie
Wielką atrakcją wieczoru było tradycyjne „Światełko do nieba”, które wzbudziło prawdziwe emocje i dało sygnał do zakończenia kolejnego finału WOŚP w Mysłowicach.
- Dziękujemy wszystkim uczestnikom, darczyńcom i organizatorom – razem pokazaliśmy, że Mysłowice mają wielkie serce! Do zobaczenia za rok! - czytamy na stronie FB Urzędu Miasta Mysłowice