Wiadomości z Mysłowic

Do Małopolski po aktywność i rozrywkę

  • Dodano: 2022-10-03 10:45

Ciężko znaleźć w naszym kraju region, który byłby bardziej atrakcyjny dla turystów niż Małopolska. Od tatrzańskich szczytów po malowniczą Jurę i dolinę Wisły, różnorodność form spędzania czasu jest ogromna. Zwiedzanie miast i zabytków, wędrówki górskie, wspinaczka, jazda na rowerze, pływanie kajakami, żeglarstwo, spływy pontonowe, jazda konna, loty na paralotniach oraz szaleństwo w parkach rozrywki to tylko niektóre z możliwości, które daje ten niezwykły region.

Pieszo, rowerem, w kajaku

Małopolskę można przemierzać na różne sposoby. Najprościej i najszybciej oczywiście samochodem. Ale z jego wnętrza nie zawsze da się dostrzec całą urodę tego regionu. Dlatego z roku na rok coraz więcej osób wybiera aktywne poznawanie Małopolski. Najpopularniejszą formą takiej turystyki są oczywiście wędrówki górskie. Okazji i terenów do niej nie brakuje, bo południowa Polska pochwalić się może olbrzymią różnorodnością górskich krajobrazów. Są tu i skaliste, monumentalne Tatry, i przepiękne Pieniny z wapiennymi skałami, i porośnięte lasami, łagodne Beskidy z rozległymi polanami i halami oferującymi szerokie panoramy i w końcu pofalowane, pocięte polami i łąkami Pogórza. Wśród najchętniej odwiedzanych szlaków pieszych w Małopolsce, poza tatrzańskimi dolinami, są Główny Szlak Beskidzki, który przebiega także przez Podkarpacie i Śląsk oraz niebieski długodystansowy szlak Tarnów – Wielki Rogacz, na którego trasie wznoszą się m.in. Trzy Korony.

W ostatnich kilkunastu latach niezwykle prężnie rozwijają się też inne formy turystyki aktywnej. Jest to możliwe m.in. dzięki poprawie infrastruktury. Tłumy przyciągają każdego roku szlaki rowerowe w Małopolsce, które konsekwentnie rozbudowywane są tak, by pozwolić na dotarcie do wszystkich zakątków regionu od Podhala po Jurę i od dolin Beskidu Niskiego po okolice Babiej Góry. Z kolei na małopolskich rzekach coraz więcej jest amatorów kajakarstwa, a na Dunajcu także spływów pontonowych. Niezwykle urokliwe zakątki regionu odkrywać można także z końskiego grzbietu, a mekką dla takich form turystyki jest Beskid Niski.

Od zabytków do dobrej zabawy

W przeszłości Małopolska i jej stolica, Kraków, były prawdziwym centrum Polski. Do XVI w. Wawel był siedzibą królów, a dochody z żup krakowskich, czyli kopalń soli w Bochni i Wieliczce, stanowiły pokaźny element skarbu państwowego. Dziś miejsca te to przede wszystkim atrakcje turystyczne. Królewski Kraków z pięknie zachowanym Starym Miastem i monumentalnym zamkiem na Wawelu, wpisane na listę UNESCO zabytkowe kopalnie soli, a także znajdujące się na Jurze zamki i rozsiane po całym regionie malownicze miasteczka, to miejsca, które zachwycą miłośników przeszłości.

Ale oprócz tego jest też coś dla wielbicieli adrenaliny i zabawy na wysokich obrotach. Niedaleko Krakowa, w Zatorze znajduje się największy park roller coasterów w Europie, czyli Energylandia. Kolejki takie jak Game Expert Hyperion, Zadra, Maya Formuła, RMF Dragon to jego wizytówki, ale liczne strefy zapewniają rozrywkę dla osób w każdym wieku. Park odwiedzają rodziny z małymi dziećmi, nastolatkowie i dorośli. Co więcej, jest to jeden z najczęstszych  punktów wypadowych na wycieczki szkolne, nie stroną od niego również grupy pracowników, w ramach wyjazdów integracyjnych czy spotkań firmowych. W obu tych przypadkach jeden dzień może okazać się zbyt krótki, by zakosztować wszystkich atrakcji, a do ulubionych również niejeden raz wrócić. Nic więc dziwnego, że wycieczki szkolne do Energylandii decydują się na nocleg w pobliskim Western Camp. Z niego zresztą czynią swoją bazę również firmy, dzieląc czas między obowiązki zawodowe, a zwykłą chęć nieskrępowanego szaleństwa w Parku Rozrywki.


Adrenalina, dobra zabawa i możliwość rodzinnego spędzenia czasu to atuty Energylandii. 

Sylwia MachowskaSylwia Machowska
Źródło: Art. sponsorowany / Materiał dostarczony przez zleceniodawcę

Dodaj komentarz

W związku z nadchodzącą ciszą wyborczą, możliwość komentowania artykułów na naszej stronie zostanie tymczasowo zablokowana.
Dziękujemy za zrozumienie i zachęcamy do powrotu do dyskusji po zakończeniu ciszy wyborczej.