Bezpieczeństwo w ruchu drogowym zależy nie tylko od przestrzegania przepisów Kodeksu Drogowego przez ich użytkowników, ale także od stanu psychofizycznego kierowców.
Długotrwała jazda wywołuje zmęczenie i obniża koncentrację, co może w konsekwencji doprowadzić do wypadku. Niedoświadczony kierowca już po godzinie może potrzebować przerwy, nie uniknie jej także zawodowiec – i to nie tylko ze względu na wymogi prawne.
Zmęczenie za kierownicą
Zmęczenie stanowi ciągłe ryzyko zawodowe dla kierowców pokonujących duże dystanse. Wyróżnia się cztery rodzaje zmęczenia kierowców, związane ze specyfiką pracy: mięśniowe, sensoryczne, umysłowe i emocjonalne.
- zmęczenie mięśniowe wynika z utrzymującej się przez długi czas jednakowej pozycji ciała,
- zmęczenie sensoryczne spowodowane jest długotrwałym obciążeniem wzroku,
- zmęczenie umysłowe – koniecznością skupienia całej uwagi na drodze,
- zmęczenie emocjonalne wywołane jest głównie presją czasu.
Zmęczenie skutkuje przedłużeniem czasu reakcji, problemami ze skupieniem uwagi i pamięcią krótkotrwałą oraz pogorszeniem percepcji wzrokowej. W konsekwencji, zmniejsza się sprawność w prowadzeniu pojazdu. Najskuteczniejszym sposobem w walce ze zmęczeniem są przerwy w czasie jazdy oraz drzemki. W przypadku kierowców zawodowych, długość i częstotliwość wymaganych przerw regulowana jest prawnie.
Przepisy prawa
Czas pracy kierowców zawodowych jest normowany szeregiem przepisów prawnych – Kodeksem Pracy, ustawą o czasie pracy kierowcy, rozporządzeniem (WE) Parlamentu Europejskiego i Rady nr 561/2006 oraz Umową AETR. Obowiązujące normy są ogólnoeuropejskie i w gestii wszystkich państw członkowskich leży dopilnowanie ich przestrzegania. Należy pamiętać także o tym, że zawodowcy muszą posiadać obowiązkowe badania psychologiczne dla kierowców, których termin ważności to 5 lat.
Wymienione przepisy określają maksymalny dzienny okres prowadzenia pojazdu, wynoszący 9 godzin, z obowiązkową, 45-minutową przerwą po 4,5 godzinach nieprzerwanej jazdy. W rejestracji czasu pracy i odpoczynku wykorzystywane są tachografy, stanowiące obowiązkowy element wyposażenia ciężarówki.
Konieczna przerwa
Obowiązkowy postój tirów ma uzasadnienie fizjologiczne i jest także wymogiem prawnym. Prowadzi do poprawy bezpieczeństwa na drogach i w konsekwencji do zmniejszenia liczby wypadków. Zadaniem kierowcy jest więc takie zaplanowanie trasy, by możliwe było odbycie przerwy po ustawowych 4,5 godzinach jazdy, na dostosowanym do tego celu parkingu dla ciężarówek. W dobie smartfonów zadanie to jest ułatwione – odpowiednia aplikacja wskaże najbliższy parking dla tirów oraz poinformuje o znajdujących się na nim udogodnieniach, takich jak punkt gastronomiczny czy prysznice.
Alternatywa dla parkingu
Zamiast na parkingu, obowiązkową przerwę warto spędzić w restauracji dla kierowców ciężarówek. Ciepły posiłek, kawa i miła atmosfera umożliwiają lepszą regenerację sił przed dalszą podróżą. Rozwiązanie to zyskuje na popularności:
Kierowcy tirów najczęściej odwiedzają nas rano – stwierdza pani Anna z restauracji Borim w Pszczynie – odpoczywają przy śniadaniu, przeczekują poranne godziny szczytu.
Restauracja jako miejsce odpoczynku od jazdy jest szczególnie korzystną opcją w przypadku ekstrawertyków, potrzebujących bodźców ze strony środowiska zewnętrznego. Badania naukowe nad wpływem cech osobowościowych na zmęczenie kierowców wykazały, że osoby o opisanym wyżej charakterze szybciej męczą się podczas monotonnego prowadzenia pojazdu. Kontakt z ludźmi i różnorodne, nowe bodźce umożliwią im więc szybszą regenerację, niż przerwa na odosobnionym postoju dla ciężarówek.