22 maja strażnicy miejscy z Mysłowic podczas rutynowego patrolu natknęli się na nieprawidłowo zaparkowany pojazd marki BMW w rejonie Szpitala Miejskiego nr 2 przy ul. Bytomskiej. Interwencja szybko przerodziła się w poważniejszą sprawę.
Kierowca pod wpływem alkoholu i bez uprawnień
W trakcie legitymowania funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna był nietrzeźwy, a na dodatek obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Co więcej, nie posiadał już prawa jazdy, które zostało mu wcześniej odebrane.
Podczas interwencji kierowca próbował wpłynąć na strażników, sugerując, że „podstawi” kolegę, który weźmie na siebie odpowiedzialność i przyjmie mandat. Funkcjonariusze nie dali się zwieść i zachowali pełen profesjonalizm.
Sprawę przejęła Policja
Mężczyzna został ujęty przez Straż Miejską i przekazany patrolowi Policji, który prowadzi dalsze czynności w tej sprawie. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy udało się zapobiec potencjalnemu zagrożeniu na drodze.