Mysłowiccy policjanci w ostatnich dniach zatrzymali aż pięciu kierujących, którzy nie powinni kierować w tym dniu żadnymi pojazdami.
Skandaliczne zachowania kierujących
Mysłowiccy policjanci w ubiegły weekend zatrzymali aż pięciu nieodpowiedzialnych kierujących, którzy prowadzili swoje pojazdy, po tym, jak spożywali alkohol.
Pierwszym z nich okazał się kierujący pojazdem ciężarowym 42-letni mieszkaniec Tychów. Mężczyzna prowadził swoją Scanię w stanie nietrzeźwości, jego wynik to prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Zdarzenie miało miejsce w ubiegły piątek (03.06.) na ulicy Mikołowskiej.
Kolejny nietrzeźwy kierujący został ujęty przez mieszkańców, gdy przyjechał swoim Volkswagenem pod restaurację. 40-latek z Mysłowic, został poddany badaniu na alkomacie, z wynikiem 2,7 promila. Dzięki szybkiej reakcji obywateli mężczyzna odpowie za swoje zachowanie przed sądem, podobnie jak kierujący Scanią.
Kolejny kierujący, który będzie się tłumaczyć ze swojego zachowania przed sądem, został zatrzymany w sobotę (04.06.) na ulicy Obrzeżnej Zachodniej. 33-letni mieszkaniec Sosnowca wpadł w ręce mundurowych, gdy jechał swoim Hyundaiem, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu. Jego wynik to 0,33 promila.
Policjanci zatrzymali tego dnia również kierujących rowerem i hulajnogą elektryczną, którzy znajdowali się w stanie nietrzeźwości. Pierwszy z nich, 29-letni rowerzysta z Sosnowca wpadł na ulicy Sosnowieckiej. Po zbadaniu okazało się, że ma on prawie półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Drugi z mężczyzn jechał pijany na hulajnodze elektrycznej ulicą partyzantów. 56-letni mieszkaniec Mysłowic miał w organizmie 0,7 promila. Obaj mężczyźni zostali ukarani mandatami w wysokości 2500 złotych.