Rugby Klub Hegemon Mysłowice już w najbliższą niedzielę (20 marca) serdecznie zaprasza do aktywnego wejścia w nową porę roku!
Od godz. 10:00 wystartuje rodzinny piknik, a – jak dobrze już wiedzą mieszkańcy Mysłowic – imprezy organizowane przez rugbystów to zawsze świetna zabawa.
Klub zaplanował wiele atrakcji, w szczególności wspólne gry i zabawy dla rodziców i dzieci. Głównym akcentem sportowym będzie wewnętrzny mecz treningowy drużyny seniorów, która obecnie zajmuje pozycję lidera w rozgrywkach drugiej ligi rugby.
Na najodważniejszych czeka symboliczne pożegnanie zimy, czyli "szarżowanie Marzanny”. Póki co rugbyści nie chcą jednak zdradzić, co kryje się pod tą intrygującą nazwą.
Mysłowiczanie nie zapomnieli także o obowiązkowym elemencie każdego pikniku - będzie pierwszy grill w tym roku, a najmłodsi będą mogli uraczyć się popcornem i watą cukrową.
Swoją obecność na pikniku zapowiedział już prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz, który jest jednym z najwierniejszych kibiców mysłowickich rugbystów. Nie zabraknie partnerów klubu, m.in. pizzerii DaGrasso i Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Mysłowicach.
Powodów do spotkania jest wiele – zbliżająca się wiosna, przygotowania do rundy wiosennej, ponowne spotkanie się po dłuższej przerwie, a przede wszystkim wyjście z domu i zasmakowanie wspólnej zabawy. Piknik to także wspaniała okazja do podziękowania kibicom i przyjaciołom klubu za zaufanie i wsparcie podczas całego roku. Rugbyści są przekonani, że piknik rodzinny zaowocuje zwiększeniem poziomu integracji i znajomości jego uczestników, bo zapraszają wszystkich bez wyjątku: młodych i tych bardziej wyrośniętych; kibiców rugby i tych, którzy wolą inne sporty; Polaków i gości z Ukrainy, którzy w naszym regionie znaleźli bezpieczne schronienie przed wojenną pożogą.
Przyjdź i pomóż
Przy okazji spotkania na pikniku rodzinnym klub przypomina, że w dalszym ciągu prowadzi zbiórkę darów dla Ukrainy. Zbiórka została zainicjowana 25 lutego, ponieważ zawodnicy Hegemona Mysłowice nie chcieli, i dalej nie chcą, obojętnie obserwować zdarzeń, ale wolą nieść realną pomoc dla Ukrainek i Ukraińców. W koordynacji akcji aktywny udział bierze zawodnik Hegemona – pochodzący z Ukrainy Wasyl Lazorenko, który pozostaje w kontakcie z ukraińskimi instytucjami; zbiera informacje o aktualnie potrzebnych rzeczach i organizuje transporty tak, żeby pomoc trafiła do miejsc, które jej najbardziej potrzebują.
Od wybuchu wojny Hegemoni wysłali już 2 transporty za naszą wschodnią granicę. W pierwszym transporcie zgromadzono sporo żywności, środków opatrunkowych, pieluch i kołder. W drugim zawodnicy postawili przede wszystkim na rzeczy potrzebne ukraińskim żołnierzom – buty wojskowe, mundury, karimaty czy latarki. W ostatnich dniach dotarły do klubu dary od uczniów i dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 14 w Mysłowicach, wśród nich głównie koce i śpiwory.
W tym momencie najbardziej pożądane są rzeczy dla walczących: odzież, obuwie wojskowe/robocze/trekkingowe. Niezmiennie potrzebne są także produkty higieniczne i lecznicze, środki pierwszej pomocy oraz latarki, karimaty i śpiwory.