Mowa o niebezpiecznych odpadach składowanych w Brzezince, gdzie zalega ich aż osiem tysięcy ton. Władze miasta podpisały z wykonawcą umowę na wywóz chemikaliów, a pierwsza cysterna opuści miasto prawdopodobnie w ciągu tygodnia.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
Muszą zniknąć do 29 października tego roku. Osobą odpowiedzialną za wywóz tych odpadów i koordynację wszystkich działań jest naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska oraz komendant Straży Miejskiej Mysłowice. Tutaj będziemy starali zabezpieczyć i teren i zabezpieczyć mieszkańców, przed wszystkimi następstwami. Bo jak wiemy jest to karkołomne działanie, bardzo niebezpieczne, ale z drugiej strony cieszymy się, że w końcu odpady znikną – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
Wykonawcy, którzy zajmą się wywozem odpadów współpracują z dwoma firmami zewnętrznymi. Jedna z nich podda odpady wyparowaniu i destylacji, a druga unieszkodliwi je w sposób termiczny w temperaturze tysiąca dwustu stopni Celsjusza.
Po wstępnych oględzinach wiemy, że 80% odpadów ma charakter ciekły organiczny. Reszta to jest odpad stały. Przy konfekcjonowaniu tych odpadów i ich przepakowywaniu będą prowadzone tzw. badania chemiczne tych odpadów i to nam pozwoli jakby wstępnie określić, gdzie te odpady pojadą i jak będą unieszkodliwianie – informuje Jarosław Surma, Geocoma Sp. z o.o. Sp. K.
Obecnie teren składowiska przy ulicy Brzezińskiej jest przygotowywany i zabezpieczany. Wszystkie osoby, które będą pracować przy konfekcjonowaniu tych odpadów są przeszkolone w zakresie kontaktu z niebezpiecznymi substancjami.
Tak naprawdę w najbliższych dniach będziemy mogli ustalić z wykonawcami szczegóły. Sama oczywiście realizacja była omawiana, bo było to przedmiotem zamówienia, ale tak naprawdę będziemy wiedzieć, kiedy mamy szansę na to, żeby pierwsze przysłowiowe samochody z odpadami zostały już wywiezione. Ale no to mówię, naprawdę w najbliższych dniach będziemy znać jakieś szczegóły – informuje Sonia Olszewska, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska.
Przypomnijmy, że łączny koszt wywozu i utylizacji odpadów to ponad 90 milionów złotych. Na ten cel Mysłowice otrzymały od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wsparcie w wysokości 44ech milionów.