Kolejny młody kierowca stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym. Mężczyzna "wpadł" na ul. 3-Maja, gdzie przekroczył prędkość o 61 km/h. Najbliższe 3 miesiące spędzi bez uprawnień do kierowania.
Szybka jazda zakończona brakiem prawa jazdy
Policjanci ruchu drogowego prowadzili przedwczoraj pomiar prędkości na ul. 3-Maja. Miejsce to jest obszarem zabudowanym, na którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h. Około godziny 17:00 na wyświetlaczu urządzenia pomiarowego pojawił się wynik 101 km/h. To aż o 61 km/h więcej niż dopuszczają przepisy. Mundurowi natychmiast zatrzymali pędzącego volvo mężczyznę. Kierującym okazał się 25-latek z Mysłowic. Stróże prawa zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i ukarali wysokim mandatem oraz 10 punktami karnymi. Stróże prawa zatrzymali również dowód rejestracyjny pojazdu, z uwagi na jego stan techniczny.
Przypominamy, że kierowca, który przekroczy prędkość w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h straci prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Jeżeli będzie nadal prowadzić, okres ten zostanie przedłużony do 6 miesięcy. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdów w przedłużonym okresie starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania.
Apelujemy do wszystkich kierowców o zachowanie rozsądku na drodze i jazdę zgodną z przepisami. Pamiętajmy, że nadmierna prędkość to ciągle jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. Wielu kierowców jadąc za szybko, ryzykuje życie i zdrowie swoje oraz innych uczestników ruchu drogowego. - czytamy na stronie KMP.