Szczególnie osoby starsze, przemieszczające się komunikacją miejską, muszą uważać na swoje mienie. Ta właśnie grupa osób w ostatnich kilku dniach padała ofiarami złodziei.
Sprawca działa metodą „na krawca” albo „na żyletkę”. To niespotykane od lat modus operandi może wskazywać, że istnieje ryzyko pojawienia się serii kradzieży.
Przy okazji ostrzega się pasażerów komunikacji miejskiej, szczególnie seniorów, że pojawili się w naszym województwie kieszonkowcy. Gdyż nie było świadków ich działalności, póki co pozostają nieznani. Kryminalni analizują już zapisy monitoringów i typują potencjalnych sprawców.
Jak nie dać się okraść?
Podziel się tą wiedzą ze swoją babcią lub dziadkiem. Poniżej kilka porad od policyjnych „tajniaków”.
- Kobiety powinny nosić torebkę zamknięciem od strony ciała, przez co jej niezauważone otwarcie staje się niemal niemożliwe.
- Unikajmy przeciskania się przez tłum. W tłoku złodziejowi najłatwiej jest okraść swoją ofiarę.
- Należy być wyczulonym na tzw. sztuczny tłok. Najczęściej kieszonkowcy wykorzystują tę technikę, aby zdezorientować upatrzoną osobę.
- Nie należy trzymać wartościowych rzeczy w tylnej kieszeni. To najczęstsze miejsce, z którego złodzieje wyciągają portfele i telefony.
- Podczas zakupów unikajmy przeglądania portfela oraz liczenia gotówki. Po wypłacie z bankomatu znacznej sumy, należy schować pieniądze w przygotowane wcześniej miejsce. Torebka i plecak nie stanowią dla kieszonkowca przeszkody.
- Nie powinno się pozostawiać swobodnie pieniędzy, kart kredytowych czy telefonu komórkowego w miejscu publicznym.
- Nosząc torebkę, warto skrócić pasek lub mieć ją z przodu, aby widzieć całą powierzchnię. Trzymając torebkę blisko ciała, poniżej ramienia, które blokuje do niej dostęp, utrudniamy kradzież.
- Jeżeli mamy plecak, będąc w tłumie, zdejmijmy go z pleców i trzymajmy przed sobą.