Wiadomości z Mysłowic

Od 1 stycznia obowiązuje zakaz sprzedaży energetyków niepełnoletnim

  • Dodano: 2024-01-02 14:00

Od 1 stycznia 2024 r. wszedł w życie zakaz sprzedaży energetyków, czyli napojów z dodatkiem tauryny lub kofeiny osobom niepełnoletnim. Nowe przepisy zakazują ponadto ich sprzedaży na terenie szkół czy innych jednostek oświatowych, a także w automatach. Za sprzedaż energetyka osobie poniżej 18-go roku życia grozi kara do 2 tysięcy złotych grzywny.

Koniec z energetykami dla nieletnich

Ustawa z dnia 17 sierpnia 2023 roku o zmianie ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw, opublikowana 28 sierpnia, wprowadza zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny (czyli energetyków lub napojów energetycznych) osobom poniżej 18. roku życia, a także na terenie szkół i innych placówek oświatowych (na przykład w przedszkolach, placówkach wychowawczych, bibliotekach pedagogicznych) i w automatach vendingowych.

Ustawa określa, co uznaje się za napój z dodatkiem kofeiny lub tauryny. Według tej definicji jest to napój będący środkiem spożywczym, ujęty w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług, w którego "składzie znajduje się kofeina w proporcji przewyższającej 150 mg/l lub tauryna, z wyłączeniem substancji występujących w nich naturalnie".

Ustawa nakłada na producentów lub importerów napoju z dodatkiem kofeiny lub tauryny obowiązek oznaczenia opakowania jednostkowego wyrobu widoczną, czytelną oraz umieszczoną w sposób nieusuwalny i trwały informacją o treści „Napój energetyzujący” lub „Napój energetyczny”.

Kary:

Za sprzedawanie takich produktów grozi kara do 2 tysięcy złotych. Za produkowanie lub sprowadzanie nieodpowiednio oznaczonych napojów grozić zaś będzie grzywna w wysokości do 200 tysięcy złotych.

W przypadku wątpliwości co do wieku kupującego sprzedawca w sklepie będzie mógł zażądać okazania dokumentu potwierdzającego wiek nabywcy.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu m-ce.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również