Wiadomości z Mysłowic

Policja wyjaśnia incydent na ulicy Brzezińskiej - co się wydarzyło?

  • Dodano: 2024-10-24 13:00

Mysłowiccy policjanci wyjaśniają okoliczności groźnego wypadku, do którego doszło wczoraj na ulicy Brzezińskiej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 64-letni mieszkaniec Mysłowic przekraczał jezdnię w niedozwolonym miejscu i został potrącony przez 74-letniego kierującego renault. Jadący za renault 51-latek utracił panowanie nad swoim skuterem, w wyniku czego upadł na jezdnię i uskarżał się na ból żeber. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Pieszy z urazem głowy oraz kierujący skuterem trafili do szpitala.

Wypadek na ulicy Brzezińskiej

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 11.50 na wysokości Rodzinnych Ogródków Działkowych "Brzezinka" na ulicy Brzezińskiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 64-letni mieszkaniec Mysłowic przekraczał jezdnię w miejscu niedozwolonym i wszedł wprost pod jadący w kierunku Kosztów renault. Kierujący nim 74-latek z Sosnowca nie miał czasu na reakcję, w wyniku czego potrącił pieszego.

Motocyklista traci panowanie nad pojazdem

Jadący za renault 51-letni mieszkaniec Mysłowic chciał uniknąć najechania na tył renault, w wyniku czego utracił panowanie nad skuterem i upadł na jezdnię.

Mundurowi zbadali trzeźwość uczestników zdarzenia, żaden z nich nie znajdował się pod wpływem alkoholu.

Pieszy z obrażeniami głowy został zabrany przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala. Na badania trafił również kierujący skuterem, który uskarżał się na ból żeber.

Apel policji o rozwagę

Apelujemy, by korzystać z wyznaczonych przejść dla pieszych i za każdym razem upewniać się, że możemy bezpiecznie przejść przez jezdnię! Jesień to okres, kiedy widoczność może być ograniczona, dlatego zadbajmy także o elementy odblaskowe, by zwiększyć szansę zauważenia nas przez kierujących!

Policja wyjaśnia incydent na ulicy Brzezińskiej - co się wydarzyło? /fot. KMP Mysłowice

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu m-ce.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również