Na stadionie Górnika 09 Cech Rzemiosł Różnych w Mysłowicach już kolejny raz zaprosił mieszkańców do wspólnej plenerowej zabawy z atrakcjami. Te festyny w mieście mają już niemal trzydziestoletnią tradycję.
W tym roku pogoda kolejny raz dopisała, wielu było też chętnych do zabawy na rzemieślniczym festynie. Wszystkich uczestników powitał główny organizator i gospodarz imprezy prof. Jan Klimek, starszy Cechu w Mysłowicach oraz Edward Lasok, prezydent miasta Mysłowice.
Dla dzieci już od wczesnych godzin popołudniowych było wiele atrakcji, gry, zabawy, konkursy sportowe, lepienie z gliny, na stoiskach fryzjerskich dziewczynki mogły się pięknie uczesać, były również stoiska dla głodnych i spragnionych.
Kolejny raz swój udział w festynie zaznaczyło CKZiU, promując przy tej okazji swoja placówkę. Niemałą atrakcją jak każdego roku cieszyło się stoisko kowalstwa artystycznego, gdzie artysta plastyk Łukasz Sowa, nauczyciel w Liceum Plastycznym w Katowicach, pokazywał tajniki wyrobu szabli i mieczy rycerskich. Były pokazy strażaków i wojskowych.
Najwięcej ludzi zgromadził jednak tradycyjny mecz księża kontra rzemiosło mysłowickie. Kibiców na trybunach nie brakowało. W tej sportowej rywalizacji piłkarskiej, niestety i tym razem lepsza okazała się drużyna księży wygrywając 5: 2 z rzemieślnikami.