W sobotę, 10 czerwca spacerowicz idący wzdłuż zalewu Hubertus zauważył dryfujące w wodzie zwłoki. Na miejsce wezwano mysłowickich strażaków i policjantów.
Zwłoki w Hubertusie
Prace na miejscu rozpoczęto ok. godziny 12:00. Jak podał mł. asp. Łukasz Paździora z KMP Mysłowice w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim", na ten moment nie udało się jeszcze ustalić tożsamości znalezionego w zbiorniku wodnym mężczyzny. Istnieją jednak pewne podejrzenia co do potencjalnej tożsamości denata, których jednak dotychczas nie potwierdziły służby. 4 czerwca na terenie zalewu Hubertus zaginął 29-letni mieszkaniec Ustronia. Dzięki ostatnim danym logowania telefonu wiemy, że przed zaginięciem znajdował się właśnie w okolicach kąpieliska.