W dniu wczorajszym, ok. godz. 14:15 dyżurny Straży Miejskiej Mysłowice otrzymał od jednego z mieszkańców oś. Wielka Skotnica zgłoszenie, że spod sklepu przy ul. W. Skotnica 6 kilka minut wcześniej skradziono rower jego małoletniemu synowi.
Dyżurny natychmiast wysłał patrol, który na miejscu zastał ojca pokrzywdzonego. W trakcie rozmowy ustalono kolor oraz dane techniczne roweru. Strażnicy niezwłocznie udali się spenetrować przyległe dzielnice. W tym czasie dyżurny ustalił, że całe zdarzenie zarejestrowała jedna z kamer monitoringu miejskiego. Z zapisu monitoringu ustalił rysopis sprawcy i przekazał strażnikom. Po niespełna godzinie poszukiwań, w okolicy stacji paliw „Shell”, strażnicy zauważyli rowerzystę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy. Kolor roweru, na którym się poruszał również odpowiadał temu, który został skradziony. Mężczyznę ujęto i przekazano wezwanemu na miejsce patrolowi funkcjonariuszy Policji. Sprawcą kradzieży okazał się mysłowiczanin, mieszkaniec dz. Klachowiec.